"Solidarność" zapowiada zaostrzenie akcji protestacyjnych. Jest to efekt braku rozmów z premier Ewą Kopacz, które były zaplanowane w styczniu.

Związkowcy chcieli przedstawić rządowi swoje postulaty dotyczące wieku emerytalnego, umów śmieciowych i elastycznego czasu pracy. Po protestach regionalnych planujemy wraz z zachodniopomorskimi rolnikami wspólną akcję w Warszawie - zapowiedział Mieczysław Jurek, przewodniczący NSZZ "Solidarność" Pomorza Zachodniego.

"Jeżeli akcje w stolicy nie przyniosą skutku będzie akcja międzynarodowa w Brukseli lub w Warszawie. Nie może być w takiej sytuacji w Europie, że w jednym z krajów członkowskich w ogóle nie rozmawia się ze stroną społeczną" - mówił.

Szczegółowe informacje dotyczące planowanych protestów mają zostać przedstawione na dzisiejszej konferencji prasowej (godz. 14) z udziałem liderów trzech centrali związkowych: "Solidarności", OPZZ i Forum Związków Zawodowych.