We wrześniu ogłosimy przetarg na głównego wykonawcę Muzeum Historii Polski - powiedział w piątek w TVP Info wicepremier minister kultury prof. Piotr Gliński. Budowa siedziby, jak dodał, rozpocznie się na początku przyszłego roku. Odniósł się także do kontrowersji wokół Domu Historii Europejskich w Brukseli.

Jak powiedział Gliński, resort kultury "bardzo intensywnie pracuje" nad budową Muzeum Historii Polski".

"To nie jest łatwa sprawa, ponieważ musieliśmy doprowadzić do przemodelowania projektu, który był przygotowany dla Muzeum Wojska Polskiego. Jeden z jego gmachów został w tej chwili przeprojektowany i mamy gotową koncepcję" - przypomniał.

Minister zapowiedział, że we wrześniu zostanie ogłoszony przetarg na głównego wykonawcę MHP. "Jesteśmy trochę spóźnieni w stosunku do harmonogramu, który sobie narzuciłem, ale on był morderczy. Muzeum to wielka inwestycja, za ponad pół miliarda złotych. To nasze sztandarowe muzeum, które nie zostało zbudowane nie tylko przez ostatnich dwanaście lat, ale przez lat kilkadziesiąt" - podkreślił.

"Poprzedni rząd budował Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, natomiast nie budował, zastopował, inicjatywę budowy Muzeum Historii Polski. My to realizujemy" - dodał.

Jak przypomniał Gliński, rozpoczęcie budowy Muzeum na warszawskiej Cytadeli odbędzie się "na pewno na początku przyszłego roku".

Szef resortu kultury odniósł się także do kontrowersji wokół Domu Historii Europejskich w Brukseli, powołanego z inicjatywy Parlamentu Europejskiego. Wiceprzewodniczący europarlamentu europejskiego Ryszard Czarnecki - jak podaje TVP Info - wcześniej zarzucał twórcom ekspozycji m.in. że pominęli wojnę polsko-bolszewicką, nie wspomnieli o Janie III Sobieskim i umieścili figurkę marszałka Józefa Piłsudskiego w gablocie obok węgierskich i jugosłowiańskich dyktatorów.

Zdaniem ministra Glińskiego, w Domu Historii Europejskich jest "więcej skandalicznych rzeczy". "Dom przedstawia ofertę polityki historycznej, którą można nazwać skandaliczną. Z wielką przykrością to mówię, bo nie spodziewałem się, że elity europejskie do tego stopnia może opanować szaleństwo w przekazie i interpretacji historii europejskiej" - skomentował.

Jak przyznał wicepremier, w swojej opinii opiera się na relacjach i raporcie (notatce), którą otrzymał od pracowników jednej z ministerialnych instytucji. "Także prof. Andrzej Nowak pisał publikowane na ten temat recenzje" - przypomniał.

"Przygotowujemy nasze stanowisko, bo uważamy, że rząd Polski powinien wystąpić do Parlamentu Europejskiego po co, dlaczego i kto spowodował tak wielkie kłamstwo. Tam jest znacznie więcej oburzających rzeczy" - podkreślił.

Gliński określił jako absurdalne chociażby przedstawienie cierpień ludności cywilnej podczas II wojny światowej przez cierpienia uchodźców niemieckich oraz wymienienie wśród filozofów europejskich obok Arystotelesa słoweńskiego filozofa i socjologa Sławoja Żiżka, "który jest neomarksistą czy neoleninistą".

"Niestety to jest także dowód na to, że współczesna Europa znajduje się w bardzo głębokim kryzysie" - ocenił.(PAP)