Strażacy, którzy będą pomagać w akcji ratunkowej po trzęsieniu ziemi w Nepalu, jeszcze nie wylecieli z Lotniska Chopina w Warszawie. Start specjalnego samolotu ma nastąpić około godz. 23.00.

Jeśli tak się stanie, strażacy dotrą do Katmandu po godz. 11.00 naszego czasu i od razu przystąpią do działań. 81 strażaków ze specjalnie wyszkolonymi 12 psami oraz specjalistycznym sprzętem od rana czeka na możliwość wylotu wyczarterowanym samolotem LOT. Podróż nie była na razie możliwa ze względu na warunki panujące w Katmandu, a zwłaszcza wtórne wstrząsy, które uniemożliwiały przyjęcie samolotów.

Do Nepalu wyleciało przed południem sześciu ratowników Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej. W podróż wyruszyli rejsowym samolotem, a w Dausze mieli się przesiąść. Ze względu na sytuację na lotnisku w Kathmandu nie wiadomo, czy dotrą zgodnie z planem, czyli na godz. 6:30 naszego czasu.
Według ostatnich danych, liczba ofiar śmiertelnych wczorajszego trzęsienia ziemi wzrosła do co najmniej 2500.