Politycy PO Cezary Tomczyk i Tadeusz Zwiefka chcą, by szef MSZ Witold Waszczykowski ujawnił treść ekspertyz, które - jak mówił w poniedziałek - wskazują na fałszerstwo przy reelekcji Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej. Zapowiedzieli pilną interpelację w tej sprawie.

Zwiefka i Tomczyk oczekują ponadto, że Waszczykowski zostanie zdymisjonowany, jeśli okaże się, że jego słowa nie mają oparcia w prawie.

Szef MSZ poinformował rano w TVN24, iż ma ekspertyzy, które wskazują na to, że Tusk został wybrany na drugą kadencję przewodniczącego Rady Europejskiej w sposób, który można zakwestionować na poziomie prawa europejskiego. Według niego, przy reelekcji Tuska 9 marca w Brukseli doszło do fałszerstwa.

"Dzisiaj złożymy pilną interpelację do pana ministra Waszczykowskiego po to, żeby opinia publiczna mogła poznać treść tych ekspertyz. Po to, żeby dowiedzieć się, czy minister spraw zagranicznych posługiwał się tylko swoim zdaniem, które wiemy, że często jest bardzo różne, czy też posługiwał się zdaniem polskiego rządu i zgodą pani premier na to, żeby podważać legalny wybór przewodniczącego Donalda Tuska" - powiedział poseł PO Cezary Tomczyk na poniedziałkowej konferencji prasowej w Sejmie.

Według Tomczyka, tego typu "haniebne" wypowiedzi Waszczykowskiego obniżają pozycję Polski w Unii Europejskiej i psują nasze relacje z pozostałymi państwami członkowskimi UE.

Europoseł Tadeusz Zwiefka (PO) pytał, czy premier Beata Szydło zdymisjonuje Waszczykowskiego jeśli okaże się, że jego "enuncjacje" nie mają żadnego oparcia w faktach, dokumentach i w prawie. W ocenie europosła, w takiej sytuacji będzie to "jedyna słuszna decyzja", ponieważ obecny szef MSZ szkodzi Polsce na arenie międzynarodowej.

Zwiefka nazwał poniedziałkowe słowa szefa MSZ "niemądrymi". "Można opowiadać różne bzdury, natomiast trzeba ważyć słowa, kiedy mówimy o wyborze na najwyższy urząd w UE, wyborze, który jest przeprowadzany w oparciu o przepisy zawarte w traktatach europejskich" - podkreślał europoseł. Jak dodał, trudno o bardziej nieprzemyślaną wypowiedź, zwłaszcza w kontekście rozpoczynających się trudnych negocjacji w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z UE oraz rozmów o przyszłości Unii.

Zdaniem europosła PO, wybór Tuska został dokonany "w sposób absolutnie prawidłowy" i legalny. "27 krajów członkowskich UE ten wybór potwierdza, w pełni go uznaje i szanuje, uznając i szanując tym samym zasady, na podstawie których przewodniczący Rady Europejskiej - zarówno Herman Van Rompuy, jak i Donald Tusk - byli wybierani" - zaznaczył Zwiefka. Nie wykluczył jednak, że być może trzeba rozpocząć dyskusję na temat uszczegółowienia zasad wyboru szefa Rady Europejskiej, jeśli budzą one wątpliwości.

Waszczykowski tłumaczył w poniedziałek, że fałszerstwo na unijnym szczycie 9 marca miałoby polegać na niedopuszczeniu polskiego kandydata i nie zastosowaniu procedury głosowania.

Wiceszef MSZ ds. europejskich Konrad Szymański, pytany w rano w Radiu Zet o słowa Waszczykowskiego powiedział, że nie wie, co minister mógł mieć na myśli mówiąc o możliwym fałszerstwie. Jak podkreślił, prawnie nie ma podstaw, żeby podważać wybór Tuska, który - w jego ocenie - został dokonany efektywnie. Natomiast - jak zaznaczył - "z całą pewnością z poważną wadą polityczną".