Za kwotę 12 mln zł Urząd Miasta Zakopane kupi od prywatnego właściciela dawną siedzibę Gestapo zwaną „Katownią Podhala”. Władze miasta chcą zaadaptować budynek na muzeum, prowadzić w nim działalność edukacyjną, kulturalną i społeczną. Obecnie działa tam ośrodek wypoczynkowy.

„To wielkie szczęście dla Zakopanego, bo po ponad 70-ciu latach waliki o odzyskanie historycznego budynku naznaczonego krwią Polaków, w końcu doczekamy się godnego upamiętniania cierpiących tu za wolną Polskę” – powiedziała prezes Stowarzyszenia Muzeum Walki i Męczeństwa „Palace” Lucyna Galica-Jurecka, córka doktora Wincentego Galicy – więźnia „Palace” i jednego z inicjatorów powstania muzeum.

Burmistrz Zakopanego Leszek Dorula wyjaśnił, że obecnie czeka na uprawomocnienie się uchwały Rady Miasta w sprawie zakupu budynku „Palace”. Wkrótce władze miasta spotkają się z pełnomocnikiem właściciela, podczas którego ustalone zostaną dalsze kroki działania. Formalnie zakup i przejęcie budynku powinno nastąpić jeszcze w bieżącym roku.

Władze miasta chcą, aby w „Palace”, oprócz muzeum męczeństwa, swoją siedzibę znalazło muzeum sportu oraz by upamiętniono w nim wybitne postaci Zakopanego.

Już na początku II wojny światowej w listopadzie 1939 roku Niemcy zaadaptowali ówczesny hotel „Palace” przy ul. Chałubińskiego na siedzibę Gestapo i więzienie. Było tu sześć cel więziennych, które według relacji świadków, zawsze były pełne. Więźniom zakuwano ręce i nogi w stalowe obejmy-kajdany z łańcuchami przymocowanymi do ścian.

Przez „Katownię Podhala” przeszło kilka tysięcy Polaków oraz cudzoziemców, o czym świadczą wydrapane na ścianach napisy. Większość była torturowana, a blisko 250 osób hitlerowcy zabili na miejscu. Stąd wielu kierowano do innych więzień i obozów koncentracyjnych – na Montelupich w Krakowie czy do Auschwitz.

Z końcem stycznia 1945 r. „Katownia Podhala” przestała istnieć.

Wśród więźniów „Palace” byli m.in. Franciszek Gajowniczek, Kurierzy Tatrzańscy - Stanisław Marusarz, Helena Marusarzówna, Bronisław Czech, a także dr Wincenty Galica, Marian Polaczyk i Władysław Szepelak dzięki którym w 1994 r. w piwnicach „Palace” powstało muzeum męczeństwa.

W 1999 r. nowy właściciel obiektu uniemożliwił dostęp do piwnic i zlikwidował wystawę. Wówczas zniszczono część napisów wyrytych przez więźniów na ścianach. Placówka została ponownie otwarta w 2001 r., ale jej funkcjonowanie zostało ograniczone. Obecnie jest czynne we wtorki i czwartki od godz. 16.00 do 17.00.(PAP)