O to, na jakich zasadach i kiedy odbędą się najbliższe wybory samorządowe, czy ma być w nich podwyższony próg wyborczy i ograniczony start niepartyjnym komitetom - pytali w sobotę PiS działacze SLD. "To są pomysły wywołane przez sam Sojusz" - odpowiada PiS.

"Dzisiaj upływa dokładnie 27 lat od pierwszych wyborów samorządowych. Nikt chyba nie ma wątpliwości, że ustawa o samorządzie terytorialnym to jedna z lepszych ustaw, która funkcjonuje, system +obywatel blisko władzy+ naprawdę się sprawdza" - powiedział na sobotnim briefingu w Warszawie wiceprzewodniczący SLD i wiceprezydent Łodzi Tomasz Trela.

Według niego obecnie jest "dobry moment", by zadać pytanie rządzącemu PiS, na jakich zasadach mają odbyć się przyszłoroczne wybory samorządowe.

"Wiele mówi się o tym, że PiS chce gmerać w ordynacji wyborczej, o tym, że ordynacja ma być przygotowana pod polityków PiS. Na szczęście prezes PiS wycofał się z kuriozalnego pomysłu dwukadencyjności, która miała działać wstecz, i miała ograniczać start już funkcjonującym wójtom, burmistrzom i prezydentom miast. Ale my chcemy dziś zapytać i oczekujemy jasnej deklaracji, jak te wybory mają wyglądać" - mówił polityk SLD.

"Czy prawdą jest, że prezes PiS Jarosław Kaczyński chce podwyższyć próg wyborczy do 10 pkt proc.? Czy prawdą jest, że chce ograniczyć start w wyborach komitetom wyborczym, które nie są partiami politycznymi? I wreszcie: czy prawdą jest, że prezes Kaczyński chce wyeliminować drugą turę wyborów na wójta, burmistrza i prezydenta, tak, by tylko pierwsza tura decydowała?" - pytał.

Podkreślił, że wszyscy samorządowcy, którzy będą ubiegać się o swoje mandaty czy funkcje, chcą wiedzieć, na jakich zasadach będą się odbywały najbliższe wybory samorządowe. "My jesteśmy zwolennikami, by te wybory odbyły się na zasadach w tej chwili obowiązujących" - zaznaczył Trela.

Kolejne pytanie Treli do PiS dotyczy terminu wyborów samorządowych. "Kiedy te wybory mają się odbyć? Dziś obowiązuje termin jesieni, 11 listopada 2018 r., ale nie jest tajemnicą, że w kuluarach sejmowych mówi się o terminie przyśpieszonym, czyli o wiośnie 2018, a niektórzy politycy PiS mówią o terminie wiosennym w 2019 r. tak, by kadencja samorządu została wydłużona" - powiedział Trela.

Sekretarz generalny SLD Marcin Kulasek poinformował z kolei, że 24 czerwca odbędzie się Rada Krajowa SLD poświęcona samorządom. "To będzie start przygotowań SLD do wyborów samorządowych. Na tej radzie zostaną podjęte decyzje, pod jakim szyldem SLD wystartuje w wyborach na szczeblu sejmików wojewódzkich; określony zostanie również haromonogram działań i wstępne zarysy programu" - powiedział.

Trela uzupełnił, że w czasie posiedzenia Rady SLD przedstawi też "cztery filary programowe, które będą obowiązywały w kampanii samorządowej". Według niego będą to: "sprawy związane z transportem publicznym, edukacją, zdrowiem, szeroko rozumianymi seniorami".

Rzeczniczka PiS Beata Mazurek powiedziała w sobotę PAP, odnosząc się do pytań stawianych przez SLD, że "to są pomysły wywołane przez sam Sojusz, bo nikt w PiS niczego takiego nie przedstawiał". "Niech SLD nie próbuje zaistnieć w opinii publicznej kosztem PiS, tylko pracuje nad swoim programem" - dodała. (PAP)