Szef francuskiego organu do spraw koordynacji walki z terroryzmem stanie przed sądem. Ciążą na nim zarzuty bezpodstawnych oskarżeń pod adresem byłego prezydenta jednego z państw afrykańskich.

Minister finansów, socjalista Michel Sapin nakazał zamrożenie kont pięciu osób z rodziny byłego prezydenta Republiki Środkowoafrykańskiej Francois Bozize. Stało się tak po dostarczeniu ministerstwu przez szefa Urzędu Koordynacji Walki z Terroryzmem Loicka Garniera dokumentów stwierdzających, że Bozize przygotowywał zamach stanu i zamieszany był w działalność terrorystyczną. Francois Bozize zapewnia, że nigdy nie planował żadnego przewrotu. Jest oburzony oskarżeniami o terroryzm. Jego adwokat dodaje, że przedstawione zarzuty są absurdalne.

Jego zdaniem dokumenty zostały sfałszowane ze względów politycznych. Nie wyjaśnił, o co konkretnie chodzi, podkreślił jednak, że rząd w Paryżu dał się wywieść w pole. Z przedstawionych przez francuski urząd dokumentów wynika, że klan rodziny Bozize, chcąc odzyskać, władzę gromadził znaczne ilości ciężkiej broni, szykując zamach.