We wtorek przed godz. 19 rozpoczęło się posiedzenie Rady Koalicji Zjednoczonej Prawicy. Posiedzenie ma dotyczyć przede wszystkim sytuacji w Europie w związku z budżetem UE, ale też szeregu innych spraw, m.in. walki z pandemią - poinformował szef klubu PiS Ryszard Terlecki.

W posiedzeniu uczestniczą m.in. premier Mateusz Morawiecki, szef MON Mariusz Błaszczak, wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski, wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Obecni są liderzy współtworzących Zjednoczoną Prawicę ugrupowań: szef Porozumienia, wicepremier oraz minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin, szef Solidarnej Polski minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, wiceszef resortu z Solidarnej Polski Sebastian Kaleta oraz wiceszef MAP Janusz Kowalski (SP).

"Omówimy sytuację w Europie. Na pewno będziemy rozmawiać z naszymi koalicjantami, jak mogą działać na korzyść rządu; to będzie główny temat, ale też będą inne sprawy" - powiedział dziennikarzom Ryszard Terlecki wchodząc do siedziby PiS.

Wśród kwestii, które będą tematem debaty wymienił walkę z pandemią koronawirusa. "To temat najbardziej aktualny choć wydaje się, że troszkę pandemia lżeje, co byłoby dobrym sygnałem przed świętami" - dodał.

Terlecki był pytany czy podczas spotkania będzie poruszona kwestia prezydenckiego projektu nowelizacji ustawy dotyczącej aborcji. "Czekamy na uzasadnienie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego i myślę, że do tego czasu się nic nie wydarzy" - odparł wicemarszałek Sejmu.

Rada Koalicji to ciało składające się z liderów partii wchodzących w skład Zjednoczonej Prawicy - PiS, Solidarnej Polski oraz Porozumienia, a także 2-3 przedstawicieli tych partii.

W poniedziałek wieczorem w Warszawie premier Mateusz Morawiecki spotkał się z premierem Węgier Viktorem Orbanem aby omówić dalsze działania w kontekście negocjacji budżetowych w UE. Było to kolejne w ostatnich dniach spotkanie obu premierów. W ubiegły czwartek w Budapeszcie szefowie rządów Polski i Węgier podpisali deklarację dotyczącą uzgodnienia stanowiska krytycznego wobec powiązania wypłat z budżetu z "arbitralnymi i nieobiektywnymi kryteriami naruszeń praworządności".

W listopadzie na posiedzeniu ambasadorów państw UE Polska i Węgry zgłosiły zastrzeżenia w związku z rozporządzeniem dotyczącym powiązania dostępu do środków unijnych z kwestią praworządności - rozporządzenie przyjęto większością kwalifikowaną państw członkowskich.

W ubiegły piątek premier Morawiecki rozmawiał telefonicznie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Niemcy w ramach prezydencji w Radzie UE prowadzą obecnie negocjacje budżetowe. Po rozmowie premier poinformował, że oświadczył kanclerz Niemiec, iż Polska oczekuje dalszych prac pozwalających na znalezienie rozwiązania, które zagwarantuje prawa wszystkich państw UE i potwierdził gotowość do zawetowania nowego budżetu.

Szef polskiego rządu zapowiedział wcześniej, że Polska na pewno skorzysta z prawa do sprzeciwu, jeśli nie będzie satysfakcjonującego Warszawę porozumienia w sprawie powiązania kwestii praworządności z budżetem UE. Premier Węgier skierował list do niemieckiej prezydencji i szefów unijnych instytucji, w którym zagroził zawetowaniem budżetu UE i funduszu odbudowy, jeśli wypłata środków będzie powiązana z kwestią praworządności.