Trzech zamachowców zabiło we wtorek co najmniej 36 osób w mieście Zarandż, stolicy prowincji Nimroz w południowo-zachodnim Afganistanie. Ponad 70 osób zostało rannych. Większość ofiar to cywile - poinformowała policja.

Zamachowiec-samobójca zdetonował w centrum miasta pas z materiałami wybuchowymi. Niemal w tym samym czasie w innych dzielnicach miasta policja otworzyła ogień do dwóch innych zamachowców, "nieumyślnie detonując ich materiały wybuchowe" - powiedział gubernator prowincji Nimroz, Abdul Karim Barawi.

Associated Press zwraca uwagę, że Nimroz jest dość spokojną prowincją, ale ostatnio obserwuje się tam nasilenie aktów przemocy. W sobotę policjant zastrzelił tam swych 11 kolegów w okręgu Dilaram.