Jak poinformowała Ewa Olszowska-Dej, zastępca dyrektora Wydziału Kształtowania Środowiska, w tym roku padł swoisty rekord, a pula środków wyczerpała się błyskawicznie. "Wpłynęły do nas wnioski na łączną kwotę 7 mln zł, dlatego niestety nie wszyscy mogą się cieszyć z dotacji i planować inwestycje w najbliższym czasie. Będziemy szukać dodatkowych środków na ten program" – podkreśliła.
Gdyby jeszcze w tym roku udało się pozyskać dodatkowe pieniądze na ten cel, w pierwszej kolejności rozpatrywane będą wnioski już złożone.
Według urzędników o tak dużym zainteresowaniu programem małej retencji wód opadowych przesądziły: rosnąca świadomość ekologiczna krakowian, którzy coraz racjonalniej podchodzą do wykorzystywania wody oraz nowe zasady przyznawania dotacji. Wcześniej na zbiornik do gromadzenia deszczówki można było zdobyć maksymalnie 5 tys. zł, a po zmianie uchwały przez radnych krakowanie mogą liczyć na większe wsparcie w zależności od zastosowanego rozwiązania.
Przeczytaj===>>> Gospodarowanie wodami. Korzystanie, zgody oraz usługi wodne