Posłowie przyjęli uchwalę upamiętniającą Jana Pawła II w dniu jego kanonizacji. Za było 380, przeciwko 34, a 2 wstrzymało się od głosu.Sejm przyjął uchwałę w sprawie kanonizacji Jana Pawła II

Wcześniej, przedstawiając projekt, posłanka Iwona Śledzińska-Katarasińska, podkreślała, że każdy z Polaków, niezależnie od wyznania i przekonań, powinien wyrazić wdzięczność Janowi Pawłowi II. Śledzińska-Katarasińska, która przewodniczy komisji kultury i środków przekazu, mówiła, że Jan Paweł II to dla wszystkich Polaków, nie tylko katolików, osoba wyjątkowa. Dodała, że niedziela, gdy papież Polak zostanie kanonizowany, będzie wielkim świętem niezależnie od wyznawanej religii oraz światopoglądu. Posłanka PO zaznaczyła, że papież Polak był z nami w mrocznych czasach komunizmu, gdy rodziła się Solidarność i gdy Polska integrowała się z Unią Europejskiej. "Każdy z nas ma obowiązek pokazać mu wdzięczność i szacunek" - mówiła Iwona Śledzińska-Katarasińska.

W uchwale posłowie wezwali do godnego uczczenia tego historycznego wydarzenia, jakim będzie kanonizacja Jana Pawła II.

Przed głosowaniem marszałek Ewa Kopacz. podkreślała, że jest ono sprawdzianem z szacunku dla drugiego człowieka.

SLD zgłosił podczas głosowania poprawkę do uchwały. Zdaniem lewicy kanonizacja to ceremonia religijna i uchwała nie powinna być przyjęta, bo godzi to w rozdział państwa od kościoła. Sejm potrzebował przerwy, by przyjrzeć się wnioskowi lewicy. Posłowie większością głosów odrzucili tę poprawkę, za nią zagłosowało jedynie 29 posłów.