Rosjanie mogą spać spokojnie. Władimir Putin nie odetnie im dostępu do Internetu. Prezydent Rosji zapowiedział, że państwo nie zamierza ani ograniczać obywatelom dostępu do sieci, ani wprowadzać powszechnej kontroli. Wcześniej rosyjscy dziennikarze twierdzili, że władze opracowują warianty odłączenia Rosji od globalnej sieci.

Kwestie bezpieczeństwa cybernetycznego Rosji omawiane były w trakcie posiedzenia Rady Bezpieczeństwa. Wzięli w nim udział przedstawiciele obu izb parlamentu, rządu i służb specjalnych.

„Najważniejsze jest zapewnienie bezpieczeństwa rosyjskiemu segmentowi Internetu, a także zagwarantowanie jego ciągłego funkcjonowania” - cytują Władimira Putina rosyjskie agencje. Prezydent Rosji oświadczył też, że nikt nie powinien obawiać się ograniczeń w dostępie do przestrzeni informacyjnej. Jak podkreślił, w równej mierze dotyczy to osób fizycznych, firm i organizacji społecznych. Według gospodarza Kremla, niektóre państwa wykorzystują Internet dla osiągnięcia swoich celów polityczno-wojskowych.

Putin stwierdził, że w ostatnich miesiącach notowany jest wzrost ataków cybernetycznych na Rosję. Zapowiadając obronę przed hackerami, ostrzegł jednocześnie operatorów portali, które propagują treści niezgodne z prawem, zwłaszcza terroryzm i ekstremizm.