Urząd Kontrolera Państwa Izrael, badający m.in. wydawanie środków publicznych, poinformował we wtorkowym raporcie o "podejrzeniu popełnienia przestępstwa" przez premiera Benjamina Netanjahu. Chodzi o wydatki na podróże jeszcze przed objęciem urzędu.

Kontroler Josef Szapira wziął pod lupę podróże lotnicze Netanjahu w czasie kiedy był ministrem finansów w latach 2003-2005. Według mediów, które informowały o raporcie jeszcze przed jego publikacją, skontrolowano pięć lub sześć podróży zagranicznych; w niektórych towarzyszyła obecnemu szefowi rządu żona i dzieci.

Zgodnie z raportem niektóre z podróży Netanjahu były finansowane przez prywatnych darczyńców, co sugeruje, że mogło dochodzić do przekupstwa i konfliktu interesów. Jak napisano, obecny premier nie składał w sposób właściwy sprawozdań z otrzymanych wpłat, a jego wydatki na podróże lotnicze były podwójnie fakturowane.

Ponadto członków rodziny Netanjahu oskarżono o "brak przejrzystości" w rozliczeniach i wykorzystywanie dla celów prywatnych punktów przyznawanych w programach lojalnościowych przez linie lotnicze El Al podczas podróży służbowych.

Prawnik Netanjahu oświadczył, że nie dopuścił się on żadnych nieprawidłowości.

W ubiegłym roku ten sam urząd informował o domniemanych nadużyciach finansowych szefa rządu i jego żony, m.in. o ich wydatkach na cele prywatne z kasy publicznej. (PAP)