Wójt gminy musi ustalać co roku wartość budowli zajętych na działalność gospodarczą. Od tego zależy wielkość podatku na dany rok – wynika z wyroku łódzkiego WSA.
Sprawa dotyczyła spółki, która w deklaracji na 2007 r. wykazała budowle (sieci telekomunikacyjne) o wartości prawie 5,7 mln zł i podatek od nich – w kwocie ponad 113 tys. zł. W deklaracji za kolejny rok wykazała je w wysokości dużo niższej (odpowiednio ponad 2 mln zł i przeszło 40 tys. zł). Wójt gminy się z tym nie zgodził. Stwierdził, że stan posiadania spółki w jednym i drugim roku się nie zmienił i dlatego ustalił podatek na 2008 r. w takiej samej wysokości, jak rok wcześniej. Nie widział potrzeby dodatkowego ustalania stanu faktycznego za 2008 r., skoro – jak tłumaczył – w spółce nic się nie zmieniło.
W odwołaniu, a następnie w skardze do sądu firma zarzuciła wójtowi, że nie przeprowadził postępowania dowodowego, a bez ustalenia stanu faktycznego nie da się ustalić wartości budowli w 2008 r.
WSA przyznał rację spółce. Przypomniał, że zgodnie z art. 4 ust. 1 pkt 3 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych (Dz.U. z 2014 r., poz. 849), podstawę opodatkowania dla budowli lub ich części stanowi wartość, o której mowa w przepisach o podatkach dochodowych, ustalona na 1 stycznia roku podatkowego, stanowiąca podstawę obliczenia amortyzacji w tym roku, niepomniejszana o odpisy amortyzacyjne. Wartość sieci telekomunikacyjnej należy więc co do zasady ustalać na podstawie przepisów ustawy o CIT, bo to one regulują zasady amortyzacji środków trwałych – orzekł WSA.
Zdaniem sądu wójt błędnie więc przyjął, że w 2008 r. stan posiadania obiektów budowlanych spółki się nie zmienił w stosunku do roku poprzedniego. Powinien ustalić, jaka była wartość budowli na 1 stycznia 2008 r.
Wyrok jest nieprawomocny.
ORZECZNICTWO
Wyrok WSA w Łodzi z 3 września 2014 r., sygn. akt I SA/Łd 776/14.