Na zakończonych we wtorek dwudniowych obradach przedstawicieli unijnych resortów sprawiedliwości w Bratysławie wskazywano, że kształcenie młodego pokolenia jest głównym zadaniem w hamowaniu radykalizacji społeczeństwa - oświadczyła słowacka minister sprawiedliwości.

Spotkanie zorganizowano z okazji przypadającego 23 sierpnia Europejskiego Dnia Pamięci Ofiar Reżimów Totalitarnych.

"W świecie i w przestrzeni europejskiej obserwujemy narastanie sił radykalnych i ekstremistycznych. Znać przeszłość, wychowywać i kształcić młodych ludzi to kluczowe zadanie w walce przeciwko radykalizacji społeczeństwa. Tylko wtedy młodzi ludzie staną się odporni na różne kampanie i walki dezinformacyjne" - powiedziała dziennikarzom słowacka minister Lucia Żitnianska.

Jej zdaniem poglądy radykalne i ekstremistyczne wiążą się także z biedą lub tworzeniem kulturowych gett. "Jest to także kwestia obaw o bezpieczeństwo w czasie, gdy jesteśmy konfrontowani z terroryzmem i falami migracyjnymi. Jest to także walka dezinformacyjna. Przeciwko tym źródłom musimy politycznie aktywnie walczyć na wszystkich frontach" - zaznaczyła Żitnianska.

Odrzuciła jednocześnie pogląd, że państwa zbyt wolno wprowadzają w życie przedsięwzięcia przeciwko umacnianiu się ekstremizmu. "Jeśli chcemy przestrzegać zasad państwa prawa, wtedy niektóre procesy trwają dłużej. Natomiast ci, którzy nie przestrzegają zasad państwa prawa, mogą działać bardzo szybko i bez przeszkód" - podkreśliła.

Również komisarz Unii Europejskiej do spraw edukacji Tibor Navracsics powiedział po obradach, że wśród największych wyzwań, przed jakimi stoi obecnie Europa, są radykalizacja i ekstremizm. Według niego "o ile systemy prawne mogą radzić sobie z wyzwaniami dnia dzisiejszego poprzez ściganie i karanie, to kształcenie może sobie radzić z wyzwaniami przyszłymi".

Uczestnicy bratysławskiego spotkania wzięli w poniedziałek udział w uroczystości żałobnej przy pomniku osób, które straciły życie usiłując zbiec przez granicę z komunistycznej Czechosłowacji. (PAP)