Rada Ministrów została w poniedziałek powołana przez prezydenta i ministrowie przejęli już swoje obowiązki w resortach. W nowym rządzie jest pięć nowych osób - w stosunku do składu gabinetu Donalda Tuska. Rząd wysłucha też informacji wicepremiera, szefa MON Tomasza Siemoniaka o bezpieczeństwie Polski w kontekście sytuacji na Ukrainie.

Nowych szefów mają resorty: spraw zagranicznych (Grzegorz Schetyna), spraw wewnętrznych (Teresa Piotrowska), sprawiedliwości (Cezary Grabarczyk), administracji i cyfryzacji (Andrzej Halicki) oraz infrastruktury i rozwoju (Maria Wasiak).

Wtorkowe posiedzenie rozpoczęło się tradycyjnie od powitania - nowa pani premier przywitała się ze wszystkimi ministrami. Szefa MSZ Grzegorza Schetynę poklepała po ramieniu.

Na pierwszym posiedzeniu Rada Ministrów ma wysłuchać informacji ministra finansów Mateusza Szczurka o projekcie budżetu na 2015 r., który na początku września wstępnie przyjęty został jeszcze przez poprzedni rząd i skierowany do konsultacji Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczych. Rząd ma przyjąć projekt przyszłorocznej ustawy budżetowej na kolejnym posiedzeniu zaplanowanym na środę.

Zgodnie z dokumentem przyjętym wstępnie przez gabinet Donalda Tuska na początku września, deficyt w przyszłym roku ma nie przekroczyć 46 mld 80 mln zł. Dochody budżetu państwa zaplanowano w wysokości 297 mld 252 mln 925 tys. zł, a wydatki 343 mld 332 mln 925 tys. zł.

Projekt zakłada, że wzrost PKB w 2015 r. wyniesie w ujęciu realnym 3,4 proc., a średnioroczna inflacja - 1,2 proc. Przewidziano nominalny wzrost wynagrodzeń w gospodarce narodowej o 4,3 proc., wzrost zatrudnienia w gospodarce narodowej o 0,8 proc., wzrost spożycia prywatnego w ujęciu nominalnym o 4,2 proc.

Najistotniejszą zmianą systemową, której efekty wpłyną na budżety gospodarstw domowych i przyszłoroczny poziom dochodów budżetu państwa z PIT ma być zwiększenie o 20 proc. ulgi podatkowej na wychowanie trzeciego i kolejnego dziecka oraz umożliwienie skorzystania z pełnej kwoty ulgi tym osobom, które dotychczas wykazywały zbyt mały podatek, aby w pełni rozliczyć przysługującą ulgę.

Zgodnie z konstytucją projekt powinien trafić do Sejmu do końca września. Jeżeli w ciągu czterech miesięcy od dnia przedłożenia Sejmowi projektu budżetu uchwalona ustawa nie zostanie przedstawiona prezydentowi do podpisu, może on w ciągu 14 dni zarządzić skrócenie kadencji Sejmu.

Z kolei na posiedzeniu w środę, oprócz przyjęcia budżetu na 2015 r., planowane jest rozpatrzenie kilku innych dokumentów. To m.in. strategia zarządzania długiem sektora finansów publicznych w latach 2015-18, trzyletni plan limitu mianowań urzędników w służbie cywilnej na lata 2015-17.(PAP)