Czy Okrągły Stół mógłby być dobrym rozwiązaniem dla Ukrainy?Mija 25 lat od rozpoczęcia obrad polskiego Okrągłego Stołu, czyli przełomowych rozmów między ówczesną władzą a opozycją demokratyczną. Na Ukrainie pojawiają się pomysły, by tamtejszy konflikt wewnętrzny rozwiązać w podobny sposób, choć do tej pory próby takich rozmów kończyły się fiaskiem.

Zdaniem Henryka Wujca, który brał udział w historycznych rozmowach z władzą po stronie opozycyjnej, Ukraińcy nie tyle powinni wzorować się na polskim Okrągłym Stole, co przede wszystkim wyciągnąć z niego wnioski. "Po prostu trzeba chcieć się dogadać, to jest absolutna podstawa. Jeśli Janukowycz i opozycja będą twardo stać na swoich stanowiskach, to przyniesie to dalsze pogorszenie sytuacji. Kompromis przede wszystkim" - mówi Informacyjnej Agencji Radiowej Henryk Wujec.

Unijny wysłannik na Ukrainę Aleksander Kwaśniewski, uczestnik obrad Okrągłego Stołu po stronie rządowej, jest jednak sceptyczny. Przypomina, że podobny sposób rozwiązywania konfliktu został już wykorzystany podczas Pomarańczowej Rewolucji w 2004 roku, kiedy przyczynił się do wygaszenia sporu. Teraz jednak może tak nie być, bo "okrągły stół jest meblem jednorazowego użytku" i w "obecnej sytuacji na Ukrainie już nie wystarczy".

O pokojowe rozwiązanie ukraińskiego konfliktu zaapelował podczas wczorajszej konferencji prasowej premier Donald Tusk. Jego zdaniem, Ukrainie potrzebny jest mądry kompromis polityczny. Donald Tusk zapewnił też, że wraz z innymi politykami Unii Europejskiej będzie szukał rozwiązań, które pozwolą na udzielenie wsparcia Ukrainie.