Komisja Europejska z zaniepokojeniem przyjęła informacje podane przez media w sprawie kampanii w Polsce wobec sędziów sprzeciwiających się zmianom w sądownictwie - przekazały służby prasowe KE.

Onet opisał w poniedziałek kontakt, jaki w mediach społecznościowych wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości Łukasz Piebiak utrzymywał z kobietą o imieniu Emilia, która miała prowadzić akcje hejtu dyskredytujące niektórych sędziów, m.in. szefa Iustitii prof. Krystiana Markiewicza. Działania Emilii miały polegać na anonimowym rozsyłaniu, m.in. do mediów i sędziów, kompromitujących materiałów. Miało to się odbywać za wiedzą wiceministra. Po tych doniesieniach Piebiak podał się do dymisji.

"Z zaniepokojeniem przyjęliśmy doniesienia medialne w tej sprawie. Nie będziemy jej komentować, ale będziemy ją uważnie śledzić" - podkreślił w poniedziałek w oświadczeniu przekazanym mediom rzecznik Komisji.

Rozmówcy PAP w KE wskazują, że co do zasady Komisja nie odnosi się do takich wewnętrznych politycznych kwestii, ale ze względu na to, że sprawa reform polskiego wymiaru sprawiedliwości jest omawiana w ramach procedury z art. 7, tym razem uczyniono wyjątek.

Tekst dotyczący Piebiaka nie były jedyny. W kolejnych dniach Onet opublikował kolejne, w których wskazywał dalsze nieprawidłowości, m.in. dostarczanie materiałów mających skompromitować sędziów sprzeciwiających się reformom PiS i przygotowywaniu negatywnych kampanii.(PAP)