Szef SLD Włodzimierz Czarzasty zarzucił w sobotę liderom PiS i rządowi, że zaniedbali w ostatnim miesiącu sprawy służby zdrowia, edukacji, nie zajmują się sytuacją finansową samorządów oraz nie prowadzą aktywnej polityki zagranicznej dotyczącej sytuacji na Białorusi.

"Pięciu panów: Duda, Morawiecki, Kaczyński, Ziobro i Gowin od miesiąca zajmują się sobą, kłócą się który z nich jest ważny, a który ważniejszy. Jako Lewica patrzymy na to z zażenowaniem" - powiedział na konferencji prasowej w Olsztynie Czarzasty.

Jak podkreślił, w czasie sporów i rozmów o wewnętrznej sytuacji na prawicy rząd zaniedbał szereg prawdziwych problemów ludzi, z których jako najważniejszy wymienił znaczne pogorszenie sytuacji epidemicznej. "Od kilku dni notowane są takie wzrosty zachorowań, jakich jeszcze nie było, ludzie tracą bliskich, a oni się kłócą, który z nich jest ważniejszy" - oświadczył Czarzasty.

"Teraz powinny być stawiane szpitale kontenerowe, a oni się kłócą" - mówił szef SLD. Jak podkreślił, Lewicę te spory "guzik obchodzą, bo i tak wiadomo, że najważniejszy jest Kaczyński".

Lider Sojuszu dodał, że w czasie, gdy pandemia przybiera na sile zaniedbywane są sprawy pacjentów chorych onkologicznie. Jak zauważył, o 90 proc. spadła liczba badań profilaktycznych w kierunku wykrywania raka.

Czarzasty zarzucił też rządowi, że nie zajmuje się trudną sytuacja samorządów, których wpływy z powodu pandemii znacznie spadły, a mimo to nie otrzymują dostatecznego wsparcia od rządu. To z kolei, jak mówił, wymusza na samorządach wprowadzanie podwyżek dla mieszkańców, np. za bilety, czy śmieci.

Kolejny zarzut Czarzastego pod adresem rządzących to nieprzygotowanie szkół i przedszkoli do powrotu do funkcjonowania. "Już 200 szkół pracuje zdalnie, a dzieci uczą się, o ile mają laptopy. Rząd nie zapewnił laptopów nawet dla dzieci z biednych rodzin" - podkreślił polityk.

Szef Sojuszu krytykował też brak aktywnej polityki zagranicznej Polski względem sytuacji na Białorusi. "Nie ma sankcji, bo zablokował je Cypr. Przypominam pięciu panom, że Białoruś graniczy z Polską, a nie Cyprem" - zaznaczył.

Adrian Zandberg z Lewicy Razem powiedział, że Lewica przygotowała pakiet projektów ustaw, które mają w nadchodzących miesiącach usprawnić pracę państwa. "Oczywiście wiemy jak jest, PiS nie słucha nawet wtedy, gdy opozycja ma lepsze pomysły" - zaznaczył. Wyraził nadzieję, że "choć niektóre rzeczy uda się przepchnąć". "Rząd Mateusza Morawieckiego zmarnował kilka miesięcy jeśli chodzi o przygotowanie służby zdrowia na drugą falę epidemii, zmarnował czas jeśli chodzi o przygotowanie szkół" - mówił Zandberg. Jak ocenił, teraz trzeba "posprzątać po PiS-ie".

Wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka odnosząc się do zarzutów PiS, że izba wyższa utrudnia prace rządu i "przetrzymuje ustawy" oświadczyła: "Senat nic nie przetrzymuje, Senat poprawia to, co PiS proceduje w jeden dzień".

Zapowiedziała, że odbędzie się odrębne posiedzenie Senatu poświęcone noweli ustawy o ochronie zwierząt. Zapewniła, że Senat chce wysłuchać wielu głosów społecznych w tej sprawie. "Nie ma znaczenia jakie mamy poglądy, każdego trzeba wysłuchać, bo wszyscy jesteśmy obywatelami i mieszkamy w jednej Polsce" - mówiła Morawska-Stanecka.

W sobotę w Olsztynie odbywa się regionalny kongres programowy Lewicy. Takie kongresy odbywają się we wszystkich regionach, zakończą się kongresem krajowym, 21 listopada w Warszawie.