Nowelizacja dotyczy ustawy o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego. Zmiana ma objąć osoby, które w okresie od 1 listopada 1982 do 28 lutego 1983 r. "pełniły czynną służbę wojskową, do której odbycia zostały powołane za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego". Nowela stanowi, że takim osobom przysługuje od Skarbu Państwa "odszkodowanie za poniesioną szkodę i zadośćuczynienie za doznaną krzywdę", a roszczenia te nie ulegają przedawnieniu.

Projekt jest przedłożeniem senackim powstałym na skutek petycji Stowarzyszenia Osób Internowanych "Chełminiacy 1982". "Treścią pisma była kwestia uregulowania możliwości dochodzenia odszkodowań i zadośćuczynień za pobyt w Wojsku Polskim związany z zastosowaniem represji. Rzeczywiście na początku lat 80. kierowano osoby zaangażowane w działalność, w szczególności opozycyjną, do służby wojskowej. W zdecydowanej części trafiały one do specjalnych oddziałów, gdzie rzeczywiście ta służba polegała na stosowaniu represji" - mówił senacki sprawozdawca projektu Bohdan Paszkowski (PiS).

Jak mówiła poseł-sprawozdawca komisji sejmowej Irena Tomaszak-Zesiuk, projekt dotyczy uzupełnienia katalogu przesłanek pozwalających uznać za represjonowane osoby, które przymusowo odbywały służbę wojskową w tzw. wojskowych obozach specjalnych. "Zasadność nowelizacji wynika z faktu, że przepisy w dotychczasowym brzmieniu pomijają osoby, których represjonowanie przyjęło postać odbywania służby wojskowej pod pozorem wykonywania obowiązku obrony" - wskazała.

Przypomniała, że ustawa pierwotnie ustanawiała jedynie obowiązek wypłaty przez Skarb Państwa odszkodowania i zadośćuczynienia za doznane krzywdy wynikające z represji za działalność na rzecz niepodległego bytu Polski. Jednak nowelizacja z 2007 r. dodała jako podstawę wypłacania tych świadczeń decyzję o internowaniu podczas stanu wojennego.

"Biorąc to pod uwagę i uwzględniając potrzebę konsekwentnego postępowania prawodawcy, ustawa reguluje stosunek państwa wobec obywateli walczących o jego niepodległy byt. I powinna obejmować możliwie szeroki zakres form prowadzenia działalności niepodległościowej i sytuacji, w których osoby poszkodowane w wyniku jej prowadzenia otrzymują odszkodowanie i zadośćuczynienie" - dodała Tomaszak-Zesiuk.

Poparcie dla noweli w imieniu klubu wyraziła Renata Janik (PO). "Nowelizacja zakłada rozszerzenie katalogu przesłanek pozwalających uznać określone osoby za represjonowane oraz stanowi, że przysługuje im odszkodowanie i zadośćuczynienie. W noweli przewiduje się też, że uprawnienie takie będzie przechodziło na małżonka, dzieci i rodziców osoby represjonowanej. Ustawa prowadzi do powstania obciążeń dla budżetu, jednak ich precyzyjne określenie nie jest możliwe na tym etapie" - mówiła Janik.

Pozytywnie nowelizację ocenił także Marek Ast (PiS) zaznaczając, że z projektem senackim był "pewien problem, ponieważ dotyczył bardzo szerokiej grupy osób". "Propozycja komisji zawęża ten krąg osób praktycznie zgodnie z wnioskiem Stowarzyszenia +Chełminiacy 1982". Wydaje się, że jest to rozwiązanie o tyle zasadne, że rzeczywiście doprecyzowuje kto może się o to odszkodowanie ubiegać. Oczywiście pozostaje otwartą kwestia innych osób, które były represjonowane i zmuszane do odbycia służby wojskowej np. w latach 70." - powiedział Ast.

Nowelę poparł też Tomasz Markowski z PSL za pozytywne uznając doprecyzowanie podczas prac komisji katalogu osób, których dotyczy, a także ram czasowych i przesłanek umożliwiających ubieganie się o odszkodowanie i zadośćuczynienie.

Głosowanie za projektem w imieniu klubu zadeklarowała również Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska (SLD). "Mam nadzieję, że rozwiązania, które się w nim znalazły są dla wszystkich zainteresowanych satysfakcjonujące" - podkreśliła.

Trzecie czytanie projektu jest planowane w bloku głosowań.