Retoryka projektu autorstwa PiS ws. ustroju sądów jest typowa dla okresów konfliktów zbrojnych i stanu wojennego - ocenił Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar w opinii przesłanej marszałek Sejmu. Jego zdaniem, przyjęcie tego projektu zakwestionuje udział Polski w wymiarze prawnym UE.

Jak poinformowano w środę na stronie RPO, Adam Bodnar skierował do marszałek Sejmu Elżbiety Witek obszerną opinię prawną w sprawie projektu nowelizacji przepisów o ustroju m.in. sądów powszechnych i Sądzie Najwyższym autorstwa posłów PiS.

Rzecznik ocenił projekt jako naruszający konstytucję i łamiący podstawowe zasady polskiego porządku prawnego. Jego zdaniem, propozycja zmiany przepisów stoi w sprzeczności ze zobowiązaniami Polski wobec Unii Europejskiej i godzi w ochronę gwarantowaną przez Europejską Konwencję Praw Człowieka.

Rzecznik podkreślił, że projekt zakłada "rozwiązania nieakceptowalne z perspektywy prawa konstytucyjnego, międzynarodowego i europejskiego, instrumenty ingerowania w niezawisłość sędziowską oraz wolność słowa i zrzeszania się sędziów". "Uchwalenie projektu zakwestionuje w istocie uczestnictwo Polski w wymiarze prawnym w Unii Europejskiej i Radzie Europy, ostatecznie podda polskie sądy i polskich sędziów politycznej kontroli organów władzy ustawodawczej i wykonawczej, a co najważniejsze drastycznie obniży poziom sądowej ochrony praw jednostek" - ocenił Adam Bodnar.

Dodał, że "retoryka ustawy typowa jest dla okresów konfliktów zbrojnych i stanu wojennego".

W ocenie RPO projekt noweli wprost narusza konstytucyjne zasady: państwa prawa, legalizmu i praworządności, nadrzędności konstytucji, bezpośredniego stosowania przepisów Konstytucji RP, przestrzegania prawa międzynarodowego, podziału i równowagi władz, prawa do rzetelnego procesu przed niezależnym, bezstronnym i niezawisłym sądem, pierwszeństwa prawa Unii Europejskiej przed ustawami krajowymi, bezpośredniego stosowania prawa Unii Europejskiej, autonomii i niezależności sądów, niezawisłości sędziów.

Według Bodnara, projekt ma na celu m.in. zaostrzenie reżimu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów. Według niego, nowelizacja wprowadzi jeszcze wyższy stopień arbitralności, umożliwiający prowadzenie postępowań nastawionych nie na poprawę funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości, lecz na dyscyplinowanie sędziów, które przełamie ich opór wobec forsowanych rozwiązań prawnych naruszających zasady niezawisłości sędziów i niezależności sądów. Jak dodał Rzecznik, projekt zwiększa zakres wpływu ministra sprawiedliwości na sądownictwo poprzez ograniczenie udziału m.in. samorządu sędziowskiego we współdecydowaniu o funkcjonowaniu polskiego wymiaru sprawiedliwości.

W ocenie RPO propozycja nowelizacji zmierza do intencjonalnego wyłączenia spod kontroli sądowej legalności powołania i działania sądów oraz sędziów. Bodnar wskazał, że prawo do takiej kontroli wynika z aktów wyższej rangi niż ustawa.

Rzecznik negatywnie ocenił też propozycję zmian w procedurze wyboru I prezesa SN. Jego zdaniem, zmiana ta "de facto rozszerza uprawnienia prezydenta RP w tym zakresie i pozwala na obejście przepisów Konstytucji RP".

Obszerny projekt nowelizacji przepisów o ustroju sądów i Sądzie Najwyższym, a także o sądach administracyjnych, wojskowych i prokuraturze - przygotowany przez posłów PiS - został w zeszłym tygodniu złożony w Sejmie. Ma m.in. wprowadzić odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić albo istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, działania kwestionujące skuteczność powołania sędziego oraz za działania o charakterze politycznym. Zwiększono zakres spraw możliwych do podjęcia przez rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych, a znaczna część projektu to zmiany dotyczące sędziowskiego samorządu.

"Przedmiotem obrad kolegium i samorządu sędziowskiego nie mogą być sprawy polityczne, w szczególności zakazane jest podejmowanie uchwał wyrażających wrogość wobec innych władz Rzeczypospolitej Polskiej i jej konstytucyjnych organów, a także krytykę podstawowych zasad ustroju RP" - głosi projekt.

Kolejny pakiet zmian dotyczy Sądu Najwyższego. Chodzi m.in. o poszerzenie kompetencji Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN o rozstrzyganie spraw w razie procesowego kwestionowania statusu sędziego lub jego uprawnienia do sprawowania wymiaru sprawiedliwości. Projekt wprowadza też zmiany w procedurze wyboru I prezesa SN.(PAP)

autor: Mateusz Mikowski