"Dopóki Polacy będą zarabiali trzy, cztery razy mniej niż tam się zarabia, wejście do strefy euro jest zwyczajnie niekorzystne" - mówił w Trzciance Duda.
Wczoraj prezydent Bronisław Komorowski zapewniał, że że nie ma planów szybkiego wchodzenia Polski do strefy euro. - Dyskusja o euro jest wywołana przez wrogów Europy, 11 lat temu straszyli nas konsekwencjami wejścia do Unii - napisał dziś na swoim twitterowym koncie prezydent.