Przygotowaliśmy dla rządu premiera Mateusza Morawieckiego rachunek na 280 mln zł – poinformowali gdańscy radni Koalicji Obywatelskiej i komitetu "Wszystko dla Gdańska" wyjaśniając, że o tyle zmniejszyły się od początku 2018 r. dochody miasta na skutek działań rządu.

W czwartek w Gdańsku odbywa się sesja Rady Miasta, na której władze miasta zaprezentują jak został zrealizowany budżet za 2019 r. W trakcie sesji głosowana będzie też uchwała absolutoryjna dla prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz.

Przed sesją – stanowiący większość w radzie rajcy z Koalicji Obywatelskiej i komitetu "Wszystko dla Gdańska" – zorganizowali konferencję prasową. Zaprezentowali na niej dziennikarzom planszę z wypisanym na niej symbolicznym rachunkiem.

„Przygotowaliśmy wspólnie z panią prezydent Gdańska rachunek dla rządu premiera Mateusza Morawieckiego. Rachunek na 280 mln zł. Te 280 mln zł, to zubożenie w dochodach miasta, które zostało wywołane działaniami rządu premiera Morawieckiego. To między innymi rozjeżdżająca się luka subwencji oświatowej, zmiany podatkowe związane z PIT-em i CIT-em. Oczywiście cieszymy się, że więcej pieniędzy zostaje w kieszeniach mieszkańców, ale ta kwota jest niezrekompensowana samorządom i z roku na rok koszty, które samorząd ponosi zdecydowanie się zwiększają” – poinformował na konferencji szef klubu radnych Koalicji Obywatelskiej Cezary Śpiewak-Dowbór.

Dodał, że na czwartkowej sesji, w trakcie dyskusji o budżecie, z pewnością radni PiS będą podnosić argument, że nie tylko wydatki, ale i dochody Gdańska w ostatnich latach rosną. „Ale to dochody miasta zmieniają się nieproporcjonalnie do kosztów, które rosną - do kosztów wywołanych w przeważającej mierze decyzjami rządu premiera Mateusza Morawieckiego.

Śpiewak-Dowbór poinformował, że wyliczony przez radnych spadek dochodów o 280 mln zł dotyczy okresu od początku 2018 r. do dziś czyli ostatnich dwóch i pół roku. „Wtedy to zubożenie budżetu diametralnie zaczęło rosnąć przez decyzje rządu premiera” – podkreślił.

„Niestety, obawiamy się, że z każdym kolejnym rokiem ta kwota będzie rosła, bo wzrosły koszty chociażby energii elektrycznej, koszty około płacowe, koszty związane z odprowadzaniem wód opadowych. A przede wszystkim z roku na rok miasto musi coraz więcej dopłacać do edukacji – subwencja oświatowa nie spełnia swojej pierwotnej roli czyli tego, by w podstawowym zakresie zapewnić utrzymanie edukacji w mieście” – powiedział.

Radny KO podkreślił, że kwota, o której mowa starczyłaby na „zmodernizowanie 350 chodników”. „W Gdańsku mamy 35 dzielnic, czyli w każdej z nich można by zmodernizować 10 chodników” – dodał. Wyjaśnił, że opcjonalnie za te pieniądze można by też: wybudować 20 pływalni, 25 przedszkoli dla w sumie 4,4 tys. dzieci lub 1400 mieszkań komunalnych, czyli 46 nowych budynków.

„Rachunek, który wystawiliśmy rządowi Mateusza Morawieckiego wręczymy dzisiaj radnym Prawa i Sprawiedliwości z prośbą o przekazanie go do swoich partyjnych kolegów, do pana premiera Mateusza Morawieckiego” – dodał Śpiewak-Dowbór.

W 34-osobowej Radzie Miasta Gdańska Koalicja Obywatelska ma 15 radnych, 7 radnych należy do bezpartyjnego komitetu "Wszystko dla Gdańska" - oba kluby tworzą koalicję rządzącą miastem. PiS jako klub opozycyjny ma 12 radnych.