Istnieje podejrzenie popełnienia przestępstw przez Ministra Finansów Mateusza Szczurka oraz innych funkcjonariuszy publicznych Ministerstwa Finansów, m.in. Podsekretarza Stanu Jacka Kapicę – wynika ze złożonego przez ZPP do Prokuratury zawiadomienia.

Przedstawiciele Ministerstwa Finansów mieli przekroczyć swoje uprawnienia nakłaniając pracowników Izb Skarbowych do takiego prowadzenia kontroli, by kończyły się one nakładaniem na przedsiębiorców kar finansowych.

Dowodem w sprawie jest notatka „Protokołu z narady naczelników urzędów skarbowych województwa opolskiego z dnia 4 listopada 2014 r. w Izbie Skarbowej w Opolu”, która została przekazana do ZPP z anonimowego źródła. Zgodnie z treścią notatki „MF dokonało również analizy podmiotowej urzędów skarbowych – urzędy skarbowe, które będą miały najwyższy procent kontroli negatywnych w skali kraju, zostaną pozbawione pracowników kontroli podatkowej (pozostanie tam np. jedynie 2 kontrolujących). Celem na 2015 r. jest wzrost dochodów budżetowych, wzrost kontroli okresów bieżących i wzrost kontroli pozytywnych. Należy obecnie zmienić tok myślenia w sprawie kontroli podatkowych – nie ma kontroli w celach prewencyjnych, kontrola ma przynosić wpływy budżetowe”.

– Podejście Ministerstwa Finansów do kontroli polskich przedsiębiorców kojarzy mi się z erą stalinowską i słynną maksymą „Dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie” – mówi Cezary Kaźmierczak, Prezes ZPP. Jak dodaje – Doskonale rozumiemy rolę Ministerstwa Finansów i wiemy, że jego przedstawiciele, w osobie Ministra czy Podsekretarza, mogą zwiększać ilość kontroli. Jednak nie mogą prowadzić nierzetelnych kontroli, których jedynym celem jest zwiększenie wpływów budżetowych kosztem uczciwych przedsiębiorców.

Związek Przedsiębiorców i Pracodawców złożył do Prokuratury Rejonowej Śródmieście-Północ w Warszawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstw ściganych z urzędu, w którym wniósł o wszczęcie i przeprowadzenie postępowania przygotowawczego w sprawie.

Źródło: ZPP