80 proc. osób w Polsce zakażonych wirusem zapalenia wątroby typu C (HCV) nie zdaje sobie z tego sprawy, tymczasem choroba, choć śmiertelna, jest uleczalna, gdy zostanie w miarę wcześnie rozpoznana. W środę Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego zainaugurował kampanię “HCV jestem świadom”.

Według szacunków w Polsce jest od 220 do 230 tys. zakażonych tym wirusem. Więcej osób zetknęło się z nim, ale nie każdy się zaraża. 80 proc. zakażonych jest nieświadomych choroby. Pomimo, że nie ma szczepionki, HCV jest całkowicie uleczalne w 90 proc. przypadków, a leki są refundowane przez NFZ. „HCV to jeden z głównych problemów epidemiologicznych, jeśli chodzi o choroby zakaźne” - podkreślił prof. Mirosław Wysocki z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego podczas środowej konferencji prasowej w Warszawie.

Celem kampanii jest uświadomienie ludzi o randze problemu oraz podjęcie działań mających zapobiegać i zwalczać przyczyny zakażeń wirusem HCV. Projekt składa się z pięciu modułów: diagnostyki, pracy z ludźmi uzależnionymi, badania kobiet w ciąży, badania na oddziałach szpitalnych, edukacji. Najważniejsze jego cele to profilaktyka - zapobieganie zakażeniu, bezpieczeństwo - dbałość o procedury medyczne i czas - szybkie rozpoznanie zakażenia, jako kluczowe dla wyleczenia.

Podczas kampanii będzie można uzyskać informacje o wirusie HCV ze strony internetowej, portali społecznościowych, spotów telewizyjnych, szkoleń zarówno internetowych jak i stacjonarnych. Dodatkowo dzięki akcji, każdy może uzyskać certyfikat dotyczący zapobieganiu zakażeniom wirusem HCV. Kampania będzie też prowadzona podczas imprez masowych w 16 miastach. „Co zrobić, aby nie zakazić innych, jak edukować i osoby zakażone, ale przede wszystkim osoby wykonujące różnego rodzaju zawodowe czynności związane z naruszeniem ciągłości tkanek takich jak nakłucia, przecięcia skory czy iniekcje” - mówił prof. Rafał Gierczyński z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego.

Wirus przenoszony jest przez krew. Do zakażenia może dojść w wyniku naruszenia ciągłości skóry, błon śluzowych lub kontaktu z krwią osoby zakażonej. Może się tak stać przez brak zachowania odpowiednich procedur podczas zabiegów medycznych czy kosmetycznych. Dużą grupą zakażonych są osoby uzależnione od narkotyków, które korzystają z używanego sprzętu. Możliwe jest również przeniesienie wirusa z zakażonej matki na dziecko podczas ciąży i porodu oraz przez kontakt seksualny.

Rozpoznanie wirusa nie jest łatwe. HCV nie ma charakterystycznych objawów klinicznych. ”Od momentu wniknięcia wirusa do organizmu człowieka może nieraz upłynąć kilka dekad zanim pojawią się charakterystyczne objawy” – powiedział prof. Gierczyński.

Podczas inauguracji kampanii wyświetlono spot promocyjny, który będzie można zobaczyć przez najbliższe miesiące w telewizji i internecie. Wskazuje się w nim na powszechność zakażeń wśród wszystkich grup wiekowych i społecznych. (PAP)