Wymiar sprawiedliwości Dominikany ma nadzieję, że będzie mógł sądzić byłego nuncjusza w tym kraju, polskiego arcybiskupa Józefa Wesołowskiego, za pedofilię. Możliwość taką stworzyło pozbawienie go przez Watykan immunitetu przysługującego dyplomatom, o czym w poniedziałek poinformował rzecznik prasowy papieża.

Powołując się na lokalne media włoska agencja ANSA informuje o nowych inicjatywach prokuratury w Santo Domingo w związku z tą wypowiedzią. Zamierza ona powrócić do sprawy byłego nuncjusza i wznowić przesłuchania świadków w jego sprawie. Gdy przed rokiem arcybiskup Wesołowski wezwany przez papieża Franciszka opuścił ten kraj i powrócił do Rzymu, chroniony był immunitetem. Wraz z urzędem nuncjusza utracił go - wyjaśnił w poniedziałek rzecznik watykański, ks. Federico Lombardi.

owiedział też, że po apelacji w Kongregacji Nauki Wiary, która dwa miesiące temu skazała go na wykluczenie ze stanu duchownego, były dyplomata papieski stanie jeszcze przed trybunałem Państwa Watykańskiego. Tam też sądzony będzie za pedofilię. Po tym procesie - oświadczył rzecznik - postępowanie przeciwko niemu będą mogły podjąć kraje, które są tym zainteresowane. Jednym z nich jest jak wiadomo Dominikana.