Warszawiacy starają się być wierni wartościom, które wyznawali powstańcy warszawscy. Mówiła o tym prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz w przemówieniu, wygłoszonym podczas uroczystości z okazji 71 rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.

Prezydent powiedziała, że mieszkańcy Warszawy co roku wspominają i modlą się za powstańców. Starają się też kultywować takie wartości, jak wolność, miłość Ojczyzny, wierność, męstwo, przyjaźń, a nade wszystko odpowiedzialność. Gronkiewicz-Waltz podziękowała powstańcom za przekazywanie prawdy o narodowym zrywie i kultywowanie pamięci o nim.
Hanna Gronkiewicz-Waltz powiedziała, że od 70 lat żyjemy w kraju, którego nie nękają wojny, a ćwierć wieku temu zmieniliśmy ustrój państwa. Jednak za naszą wschodnią granicą i w innych częściach świata giną ludzie, a zagrożenie jest poważne. Jeśli zapomnimy o tym, co spotkało Warszawę 71 lat temu, jeśli nie będziemy pamiętać o bohaterach, którzy w jej obronie walczyli i ginęli, to nie będziemy doceniać tego, co już udało się nam osiągnąć - podkreśliła prezydent Warszawy.


Gronkiewicz-Waltz powiedziała, że dzisiejsza stolica jest inna, niż przedwojenna, ale to ciągle ta sama Warszawa, nieujarzmiona i niepokonana. Podkreśliła, że Warszawa ma dług wdzięczności wobec pokolenia powstańców. "Stanęliście do boju o prawo do wolności i samostanowienia dla przyszłych pokoleń". Polacy i wszyscy mieszkańcy stolicy pamiętamy, kłaniamy się wam i dziękujemy za to - zakończyła prezydent Warszawy.

W uroczystości, zorganizowanej w przeddzień 71 rocznicy wybuchu Powstania przed Pomnikiem Powstania Warszawskiego, uczestniczą między innymi: prezydent Bronisław Komorowski, prezydent elekt Andrzej Duda, premier Ewa Kopacz i marszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska.