W nocy z soboty na niedzielę (28/29.03) zmieniamy czas z zimowego na letni. Wraz z przekroczeniem równonocy wiosennej, pojawia się znacznie więcej światła słonecznego w ciągu doby, zwłaszcza rano, kiedy śpimy. Stąd pomysł przesunięcia wskazówek zegara o godzinę do przodu.

Teraz zalety i wady takiego systemu, są inne niż kiedyś - mówił Karol Wójcicki z Centrum Nauki Kopernik. Pojawił się nowy argument, czemu warto wprowadzać czas letni, który wiąże się z branżą turystyczną. Dzięki niemu możemy więcej czasu spędzać przy naturalnym świetle, dłużej zwiedzać, a przez to wydawać więcej pieniędzy.

Taki system ma jednak również wady. Naukowcy zauważyli zależność między przejściem na czas letni, a wzrostem liczby zawałów serca. Dzieje się tak, ponieważ mniej śpimy, a nasz zegar biologiczny ma problem z dostosowaniem się do innych warunków oświetleniowych

W związku ze zmiana czasu zegarki przestawiamy z godziny 2.00. na 3.00. i w niedzielę będziemy spać o godzinę krócej.