Powiaty obawiają się o przyszłość swoich placówek po zmianie zasad kontraktowania przez NFZ świadczeń medycznych.
Lada moment w Dzienniku Ustaw powinno się ukazać rozporządzenie ministra zdrowia w sprawie szczegółowych kryteriów wyboru ofert w postępowaniu w sprawie zawarcia umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej. Dotychczas dokument ten wydawał prezes NFZ, ale po wejściu w życie kolejnej nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 581 ze zm.) ustalanie warunków kontraktowania świadczeń przejął szef resortu.
Nowe kryteria
Choć rozporządzenie ma wejść w życie z datą wsteczną, tj. od 1 lipca br., nowe zasady oceny ofert, ze względu na obowiązujące obecnie umowy ze szpitalami, znajdą zastosowanie głównie przy kontraktowaniu usług w przyszłym roku. A wówczas świadczeniodawca będzie oceniany w oparciu o kryteria ogólne oraz szczegółowe, którym odpowiada konkretna wartość punktowa.
– Po zmianie uzyskana suma punktów klasyfikuje jego ofertę w rankingu – wyjaśnia Marta Jaśkiewicz z kancelarii Domański Zakrzewski Palinka. Dodaje, że po wejściu w życie przepisów brak realizacji poszczególnych kryteriów nie będzie skutkował odrzuceniem oferty (jak było kiedyś), uplasuje jednak placówkę niżej w rankingu i jej szanse na umowę z NFZ spadną.
Akt wykonawczy wprowadza też premiowanie wybranych placówek za dodatkowe kryteria. W ambulatoryjnej opiece szpitalnej dodatkowe punkty będą przysługiwały za realizację szybkiej ścieżki onkologicznej oraz zatrudnianie specjalisty wykonującego i opisującego badania tomografii komputerowej i rezonansu magnetycznego u dzieci i młodzieży. Z kolei szpitale otrzymają je za realizację pakietu onkologicznego i gotowość do zwiększenia bazy łóżek szpitalnych na potrzeby obronności kraju. Z kolei placówki dentystyczne będą miały większą szansę na kontrakt, gdy zatrudnią specjalistę z zakresu stomatologii dziecięcej.
Wyżej oceniane będą też oferty gwarantujące kompleksową opiekę (np. szpital mający też na kontrakcie przychodnie) oraz działające już długo na rynku (im dłużej, tym lepiej). – Wprowadzono gradację punktów, uzależnioną od czasu nieprzerwanego wypełniania kontraktu – mówi prawniczka z DZP.
Ponadto premie będzie można dostać za dostarczanie danych Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji oraz prowadzenie szkoleń specjalizacyjnych dla pracowników medycznych, a także prowadzenie dokumentacji medycznej w formie elektronicznej. Przy nowych placówkach czy kupionym sprzęcie diagnostycznym ważna będzie opinia wojewody o celowości inwestycji.
Są wątpliwości
– Kryteria ustalone przez MZ mogą budzić pewne obawy i moim zdaniem wymagają doszczegółowienia. Na przykład punkty za współpracę z AOTMiT to miękkie i nieprecyzyjne kryterium, które może się stać języczkiem u wagi w postępowaniu konkursowym. Podobnie ma się rzecz ze świadczeniodawcami prowadzącymi szkolenia specjalizacyjne – mówi prof. Andrzej Fal, ekspert zdrowia publicznego. Oba, choć nie przekładają się na jakość czy dostępność świadczeń dla pacjentów, mogą, zdaniem prof. Fala, spowodować przy rozdzielaniu kontraktów promowanie dużych, działających kompleksowo szpitali kosztem powiatowych czy prywatnym.
– Każdy punkt w wyścigu o kontrakt będzie się liczył, szczególnie że nowe zasady wskazują na ograniczenie przez NFZ liczby umów w każdym z zakresów leczenia – mówi Dobrawa Biadun, ekspertka Lewiatana. – Mamy nadzieję, że w praktyce przepisy te nie wejdą w życie, bo pogorszyłyby to sytuację mniejszych placówek samorządowych, którym od lat zwiększa się obciążenia bez przekazania dodatkowych środków– mówi szef jednego ze szpitali powiatowych.
Z kolei samorządowcy liczą na to, że ich podmiotów medycznych przepisy w ogóle nie obejmą. Rząd obiecuje bowiem budżetowanie najważniejszych placówek pod względem zabezpieczenia potrzeb zdrowotnych m.in. na poziomie powiatów i województw.