Według "Rzeczypospolitej" Andrzej Duda chce, żeby pomnik smoleński stanął na Krakowskim Przedmieściu. Jak wyjaśnia prezydent, Smoleńsk był ważnym dla niego wydarzeniem, ale jako prezydent chce być głową państwa a nie kustoszem nieistniejącego muzeum.
Pomnik ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu chciałby zobaczyć na Krakowskim Przedmieściu. "To Polacy w ten sposób wybrali dla niego miejsce" - czytamy.
Wypowiedź prezydenta pochodzi z zapowiedzi pierwszego po wyborach wywiadu. Całą rozmowę opublikuje "Plus Minus" w sobotę.