Nie należy lekceważyć żadnej inicjatywy politycznej; PiS będzie skupiać się na tym, żeby wygrać wybory; na każdego konkurenta patrzymy z dużą uwagą - zapewnił we wtorek szef KPRM Michał Dworczyk, odnosząc się do planów powołania nowej partii związanej z o. Tadeuszem Rydzykiem.

W zeszłym tygodniu w mediach pojawiła się informacja, że europoseł Mirosław Piotrowski złożył do sądu wniosek o rejestrację partii politycznej - Ruch Prawdziwa Europa, za którą stać miałby o. Tadeusz Rydzyk. O nową inicjatywę polityczną Dworczyk został zapytany we wtorek w TVN24.

Szef KPRM zwrócił uwagę, że na przestrzeni ostatnich lat w polskiej polityce pojawiały się różne inicjatywy, a większość z nich nie zakończyła się sukcesem.

"Ja za mało też o tym wiem, żeby prowadzić głębokie analizy, jedno jest pewne: Prawo i Sprawiedliwość, jeśli chodzi o centroprawicę, jest bardzo szeroką formacją. U nas są osoby, które mają zarówno poglądy bardziej prawicowe, (jak i) bardziej centrowe, więc trochę nie bardzo widzę przestrzeni na polskiej scenie politycznej dla takiej formacji" - powiedział Dworczyk.

Zastrzegł jednak, że "żadnej inicjatywy nie należy lekceważyć". "My oczywiście jako partia będziemy się skupiać na tym, żeby wygrać wybory i patrzymy na każdego konkurenta z dużą uwagą" - zapewnił Dworczyk.

Portal wp.pl informował, że pierwszym celem nowego ugrupowania mają być wybory do Parlamentu Europejskiego w 2019 roku. Zgodnie z informacjami wp.pl do PE z nowej partii miałby wystartować były poseł PiS i były wiceprezes PZU Andrzej Jaworski, który zostałby "jedynką" na Mazowszu. Na liście znaleźliby się również, jak podał portal: b. minister środowiska Jan Szyszko, europosłanka Urszula Krupa, posłanka Gabriela Masłowska, posłanka Anna Sobecka i sam Piotrowski.

"Rzeczpospolita" opublikowała we wtorek sondaż z którego wynika, że nowa prawicowa partia, związana z o. Tadeuszem Rydzykiem, może uniemożliwić PiS zwycięstwo w przyszłorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego.