Co najmniej 11 osób zginęło w powodziach jakie nawiedziły amerykańskie stany Teksas i Oklahoma. Ofiary śmiertelne są również po stronie meksykańskiej. Prezydent Barack Obama przekazał wyrazy współczucia rodzinom ofiar i poszkodowanym.

W 37 gminach Teksasu ogłoszono stan klęski żywiołowej. Pod wodą znalazły się tam tysiące domów, wiele zostało całkowicie zniszczonych. Trwa akcja poszukiwania 12 osób, które uznano za zaginione, gdy rzeka Blanco zniszczyła dom letniskowy. W ciągu kilku godzin poziom wody podniósł się tam do 13 metrów. W Teksasie śmierć poniosło 9 osób. "Miałem okazję rozmawiać z gubernatorem Teksasu i przekazać kondolencje z powodu strasznych powodzi. Myślami i modlitwami jesteśmy z rodzinami ofiar i lokalnymi społecznościami." - mówił prezydent Barack Obama.

Dwie osoby poniosły śmierć w powodziach jakie nawiedziły przylegający do Teksasu stan Oklahoma. Po drugiej stronie granicy, w Meksyku wczoraj przeszło tornado, które zabiło 13 osób. Pięć osób uznano tam za zaginione.