Religia i sport mogą współdziałać przy budowie nowej epoki, gdy żaden naród nie podniesie miecza przeciwko drugiemu narodowi - powiedział papież do organizatorów i uczestników meczu na cele dobroczynne, który rozpoczął się w Rzymie dziś wieczorem. Chociaż Franciszek jest inspiratorem tego spotkania, nie będzie go na trybunie, nie będzie go też oglądał w telewizji.

Papież podziękował przybyłym za realizację jego pragnienia, by zobaczyć razem mistrzów i szkoleniowców z różnych krajów i różnych religii biorących udział w zawodach sportowych, aby dać świadectwo uczuciom braterstwa i przyjaźni. Franciszek podkreślił, że dzisiejsze spotkanie będzie okazją do zastanowienia się nad uniwersalnymi wartościami, jakim sprzyjają piłka nożna i w ogóle sport, jak lojalność, dzielenie się, gościnność, dialog i zaufanie do drugiego. Wezwał mistrzów futbolu, by wartościom tym dawali świadectwo na boisku i poza nim, przypominając, że są wzorem szczególnie dla młodzieży. Na boisko w Rzymie wybiegną Diego Armando Maradona, Zinedine Zidane i Gianluigi Buffon i wielu innych dawnych i nowych ulubieńców kibiców.