Kwestia reformy Polskiej Akademii Nauk to jeden z priorytetów Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego na obecną kadencję - poinformował PAP resort nauki. Zakłada on, że reforma akademii będzie przebiegała "w formule dialogu" - w procesie podobnym, jak reforma szkolnictwa wyższego.

Polska Akademia Nauk od kilku lat pracuje nad różnymi koncepcjami swojej własnej reformy. Inicjatywę w tej sprawie przygotował również w końcu kwietnia (a przedstawił - w maju) Komitet Polityki Naukowej (KPN), który jest organem pomocniczym ministra w zakresie polityki naukowej państwa.

KPN zaproponował dwie główne zmiany. Jedna z nich dotyczy zmian struktury i funkcjonowania instytutów PAN i ograniczenia ich liczby do tych, "w których działalność naukowa zbliża się do poziomu dobrych instytutów europejskich lub go przewyższa". Drugim kluczowym elementem reformy PAN proponowanej przez KPN jest oddzielnie instytutów PAN od korporacji członków Akademii. Większość z nich (ponad 70 procent) pracuje obecnie na uczelniach i nie ma bezpośrednich związków z instytutami PAN - zaznacza KPN.

Propozycje KPN zostały przyjęte przez władze PAN "z zaskoczeniem", wyrażonym przez prezydium akademii w czwartek 21 maja w specjalnym oświadczeniu.

Poproszony przez PAP o komentarz w tej sprawie resort nauki podkreślił, że Komitet Polityki Naukowej to organ, który "w swoich opiniach jest w pełni autonomiczny".

"Kwestia reformy Polskiej Akademii Nauk pozostaje jednym z priorytetów Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego na obecną kadencję. Ministerstwo planuje podtrzymać formułę dialogu ze środowiskiem akademickim, zastosowaną z sukcesem podczas prac nad +Konstytucją dla Nauki+ (Ustawą Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce - PAP). Polska Akademia Nauk jest ważnym elementem polskiego systemu szkolnictwa wyższego i nauki, i dlatego całe środowisko akademickie powinno zaangażować się w debatę, która byłaby otwarta na różne koncepcje" - czytamy w stanowisku udostępnionym PAP przez resort nauki.

MNiSW nie odniosło się do pytania, kiedy można się spodziewać propozycji samego resortu dotyczącej reformy PAN, jak i oceny dotychczasowych, różnych propozycji reformy - zarówno tych wskazanych przez KPN, jak i środowiska związane z samą PAN.

W rozmowie z PAP wiceprezes PAN prof. Paweł Rowiński powiedział, że w różnych miastach, gdzie znajdują się oddziały PAN, planowano spotkania kierownictwa PAN ze środowiskiem akademii. Miały się tam odbyć prezentacje koncepcji reformy akademii (wypracowanej w samej PAN); środowisko miało je przedyskutować.

"W naszym założeniu te spotkania, organizowane wspólnie z resortem nauki, mały odbywać się w podobnej formule, co Narodowe Kongresy Nauki, czyli cyklu debat zorganizowanych przez MNiSW w czasie prac nad nową ustawą o szkolnictwie wyższym" - powiedział PAP prof. Rowiński.

Pierwsze spotkania powinny się już odbyć - do czego jednak nie doszło z powodu epidemii koronawirusa. (Odwołano spotkania w Poznaniu i Gdańsku). Wiceprezes PAN - zapytany, czy w obliczu pandemii tego typu debaty odbędą się w formie zdalnej - zaprzeczył. "Pełna debata nie może odbyć się online. Oznacza to, że prace nad reforma PAN przesuną się w czasie" - podkreślił.

W środę (21 maja), w reakcji na upublicznienie stanowiska KPN, prezesi PAN rozesłali do dyrektorów instytutów dokument, zawierający pełną propozycję nowelizacji ustawy o PAN. Projekt ten zakłada m.in. reformę relacji instytutów z korporacją poprzez wyraźne wzmocnienie w niej reprezentacji instytutów, silniejsze zintegrowanie kształcenia doktorskiego z badaniami, przy poszanowaniu samodzielności jej instytutów. Wprowadza też rozwiązania strukturalne mające ułatwić instytucjonalną elastyczność i umiędzynarodowienie.