W środę zbiera się Sejm, który zajmie się projektem PiS zmian w ustawie o służbie zagranicznej; zakłada on wygaszenie zatrudnienia współpracowników służb specjalnych z lat 1944-90. Sejm ma wybrać nowego RPD; ślubowanie złożą nowi posłowie, którzy zastąpią tych wybranych na włodarzy miast i radnych.

W środę rano ślubowanie złoża nowi posłowie; po wyborach samorządowych zastąpią oni tych, którzy zostali prezydentami miast, burmistrzami czy radnymi. W Sejmie będzie trzech nowych posłów PiS, trzech z PO, oraz jeden poseł, który startował w wyborach w 2015 r. z listy Kukiz'15.

Z ławami poselskimi pożegnał się m.in. Rafał Trzaskowski (PO), który został prezydentem stolicy oraz Wojciech Bakun (Kukiz'15) - nowy prezydent Przemyśla. Mandat po Trzaskowskim może objąć Jagna Marczułajtis-Walczak; polska snowbordzistka, trzykrotna uczestniczka Igrzysk Olimpijskich; była już posłem w Sejmie VII kadencji. Mandat Wojciecha Bakuna, obejmie Robert Majka. Lider ruchu Paweł Kukiz zapowiedział, że jeżeli Majka wejdzie do Sejmu, "to nie zostanie posłem Kukiz’15". Jak dodał, wynika to z faktu, że Majka jest współpracownikiem Kornela Morawieckiego, który już wcześniej pożegnał się z klubem Kukiz’15.

Według wstępnego harmonogramu posiedzenia, Sejmu zajmie się projektem PiS nowelizacji ustawy o służbie zagranicznej. Zakłada on, że w MSZ nie będą mogły być zatrudnione osoby, które w okresie 22 lipca 1944 r. - 31 lipca 1990 r. pracowały, pełniły służbę lub były współpracownikami organów bezpieczeństwa państwa. Zgodnie z uzasadnieniem celem projektu jest rozciągnięcie obowiązku lustracyjnego na "wszystkie kategorie pracowników zatrudnionych w MSZ, polskich placówkach zagranicznych, a także w jednostkach nadzorowanych przez MSZ".

Zgodnie z projektem stosunki pracy osób zatrudnionych w służbie zagranicznej, pracowników MSZ i placówek zagranicznych, które przed dniem wejścia w życie ustawy złożą dokumenty potwierdzające ich pracę lub służbę w organach bezpieczeństwa państwa lub współpracę z tymi organami wygasną po upływie 60 dni od dnia wejścia w życie noweli. Stosunki pracy tych osób, które złożą oświadczenie potwierdzające ich pracę lub służbę w organach bezpieczeństwa państwa lub współpracę z tymi organami na mocy nowych przepisów, wygasną po upływie 30 dni od dnia złożenia oświadczenia.

Według projektu niezłożenie oświadczenia lustracyjnego traktuje się tak samo jak złożenie oświadczenia niezgodnego z prawdą - jako obligatoryjną przesłankę pozbawienia tej osoby pełnionej przez nią funkcji publicznej. Według szacunków wnioskodawców liczba stosunków pracy, które wygasną na skutek wprowadzenia w życie zaproponowanych przepisów "nie powinna przekroczyć 100".

W kwietniu ub.r. do Sejmu trafił projekt nowelizacji ustawy o służbie zagranicznej autorstwa MSZ; zakładał on, że stosunki pracy b. funkcjonariuszy i współpracowników komunistycznego aparatu bezpieczeństwa wygasną w ciągu 30 dni. Zakładał też, że po 6 miesiącach od wejścia w życie przepisów noweli wygaśnie zatrudnienie członków służby zagranicznej, chyba że przedtem zostaną im zaproponowane nowe warunki pracy lub płacy. W listopadzie projekt przyjęły połączone komisje spraw zagranicznych i ustawodawcza, jednak ostatecznie nie trafił on do drugiego czytania.

Sejm na obecnym posiedzeniu zajmie się także projektem dotyczącym zapewnienia godnej pamięci i należytej ochrony miejscom spoczynku bohaterów Powstania Warszawskiego oraz innych osób zasłużonych w walkach o niepodległość i suwerenność. Jak napisano w uzasadnieniu, projekt jest reakcją na petycję skierowaną do Sejmu przez Związek Powstańców Warszawskich oraz Fundację Pamięci o Bohaterach Powstania. Zgodnie z projektem głównym organem odpowiedzialnym za zapewnienie godnej pamięci i należytej ochrony miejscom spoczynku tych osób ma być prezes Instytutu Pamięci Narodowej.

W porządku obrad jest też rządowy projekt nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy o ochronie baz danych. Projekt przygotowany przez resort kultury zakłada zniesienie przeszkód uniemożliwiających osobom niewidomym, słabowidzącym i z innymi niepełnosprawnościami dostępu do utworów drukowanych.

Posłowie będą również debatować nad rządowym projektem nowelizacji ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej. Nowela reguluje tryb przeprowadzania konkursów na stanowiska dyrektorów w samorządowych instytucjach kultury.

Izba będzie też kontynuować prace nad projektem ustawy o europejskich partiach i fundacjach politycznych; reguluje on sytuację europejskich ugrupowań i fundacji, które chciałyby ulokować swoją siedzibę w Polsce.

Sejm zajmie się także projektem zmian w ustawie o paszach, który przewiduje przesunięcie obowiązywania zakazu stosowania pasz genetycznie modyfikowanych o kolejne dwa lata do 1 stycznia 2021 roku. Jednocześnie resort rolnictwa chce przyspieszyć prace nad pozyskaniem krajowego białka, które ma przynajmniej częściowo zastąpić importowaną soję. Zakaz karmienia zwierząt paszami genetycznie modyfikowanymi wpisano do ustawy w 2006 r., obecnie moratorium obowiązuje tylko do końca roku.

W czwartek Sejm podejmie decyzję w sprawie wniosku prokuratury o wyrażenie zgody na uchylenie immunitetu i zastosowanie tymczasowego aresztu wobec posła Stanisława Gawłowskiego (PO). Prokuratura chce postawić politykowi PO dwa nowe zarzuty dotyczące korupcji i prania brudnych pieniędzy.

W czerwcu Zachodniopomorska delegatura Prokuratury Krajowej w Szczecinie skierowała do Sejmu kolejny wniosek o uchylenie Gawłowskiemu immunitetu oraz wyrażenie przez Sejm zgody na zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztu. Nowe zarzuty mają mieć związek z zakupem apartamentu w Chorwacji, który - według prokuratury - Gawłowski miał przyjąć jako łapówkę od kołobrzeskiego biznesmena Bogdana K. Formalnie właścicielami nieruchomości są teściowie pasierba Gawłowskiego. Sejmowa komisja regulaminowa opowiedziała się za uchyleniem immunitetu i wyrażeniem zgody na zastosowanie tymczasowego aresztu wobec posła PO.

W kwietniu tego roku Gawłowski usłyszał już pięć zarzutów, w tym trzy o charakterze korupcyjnym. Dotyczą one okresu, kiedy pełnił urząd wiceministra ochrony środowiska. Poseł PO przebywał trzy miesiące w areszcie, który ostatecznie opuścił w lipcu tego roku, po wpłaceniu pół miliona złotych kaucji.

Posłowie będą również pracować nad rządowym projektem nowelizacji ustawy w celu poprawy skuteczności egzekucji świadczeń alimentacyjnych, który zakłada również sankcje dla pracodawców za nielegalne zatrudnianie dłużnika alimentacyjnego.

W piątek Sejm ma wybrać Rzecznika Praw Dziecka. W ubiegłym tygodniu tylko PiS zgłosił swojego kandydata na RPD - jest nim Mikołaj Pawlak, od czerwca 2016 r. dyrektor Departamentu Spraw Rodzinnych i Nieletnich w Ministerstwie Sprawiedliwości. W imieniu resortu sprawuje nadzór nad sądami rodzinnymi, zakładami poprawczymi i schroniskami dla nieletnich, jest też odpowiedzialny za tworzenie systemu pomocy osobom pokrzywdzonym przestępstwami, ze szczególnym uwzględnieniem pomocy dla dzieci, kobiet i rodzin.

W połowie października Sejm wybrał kandydatkę PiS Agnieszkę Dudzińską na Rzecznika Praw Dziecka. Pod koniec października senatorowie nie wyrazili zgody na powołanie Dudzińskiej na RPD. Była to kolejna nieudana próba powołania RPD.

Dudzińska na początku października po raz pierwszy kandydowała na RPD lecz nie uzyskała w Sejmie wymaganej większości głosów. We wrześniu żaden z dwóch kandydatów nie uzyskał wymaganej bezwzględnej większości głosów. Na stanowisko zostali wówczas zgłoszeni: Ewa Jarosz, którą poparły: PO, Nowoczesna i PSL, oraz Paweł Kukiz-Szczuciński – kandydat Kukiz'15. Zgłoszona przez PiS Sabina Lucyna Zalewska złożyła do marszałka Sejmu pismo, w którym wycofała swą zgodę na kandydowanie na to stanowisko. (PAP)

autor: Anna Tustanowska