Turecka organizacja pozarządowa znana pod akronimem MİHR (Medeniyet, İrfan, Hayır, Refah Vakfı – fundacja Cywilizacji, Wiedzy, Dobrobytu i Pomyślności) została zarejestrowana w 1989 r. Jej celem statutowym było udzielanie wsparcia potrzebującym z obszarów zamieszkiwanych przez wyznawców islamu, ułatwianie dostępu do nowoczesnych technologii, a także nauczanie oraz tworzenie uniwersytetów.
W 2005 r. Sąd Rejonowy w Ankarze orzekł rozwiązanie MİHR, co uzasadnił tym, że organizacja ma niewystarczające dla pokrycia kosztów działalności zasoby i nie jest stanie realizować swoich celów. Wyrok został utrzymany przez sąd kasacyjny w 2006 r. W 2014 r. fundacja złożyła ponowny wniosek o rejestrację, który dotychczas nie został uwzględniony.
W skardze do ETPC (nr 10814/07) fundacja stwierdziła, że poprzez jej rozwiązanie doszło do naruszenia jej prawa do rzetelnego procesu (art. 6 EKPC) oraz wolności stowarzyszania się (art. 11 EKPC). W wyroku z 7 maja 2019 r. trybunał jednomyślnie uznał, że w sprawie nie doszło do naruszenia żadnego z tych praw.
W kontekście zarzutu naruszenia art. 11 EKPC trybunał w pierwszej kolejności zauważył, że fundacja nie została rozwiązana ze względu na sposób określenia celów swojej działalności czy też niezgodne z prawem działania, lecz dlatego, że ze względu na brak środków nie była w stanie prowadzić działalności. Sądy krajowe uznały, że nie podejmuje właściwie żadnych działań, by realizować swoje cele statutowe, nie dysponowała bowiem niemal żadnymi aktywami z wyjątkiem dwóch budynków przynoszących dochód z czynszu oraz minimalnymi kwotami z darowizn. ETPC stwierdził przy tym, że istnienie w prawie krajowym wymogu wypełnienia przez fundację kryteriów finansowych wynika z potrzeby zachowania skuteczności i wiarygodności systemu organizacji pożytku publicznego w Turcji. ETPC stwierdził, że trudności finansowe mogą być uznane za „istotną i wystarczającą” przyczynę rozwiązania fundacji. Środek ten realizuje „pilną potrzebę społeczną” (ang. pressing social need), jest proporcjonalny do celów, które ma realizować, a w związku z tym może być uznany za konieczny w społeczeństwie demokratycznym. W związku z tym ETPC uznał, że zostały spełnione wszystkie wymogi klauzuli limitacyjnej określonej w art. 11 ust 2 EKPC. Trybunał stwierdził, że nie doszło do naruszenia wolności zrzeszania się. Zastrzegł jednocześnie, że nie wypowiada się o toczącym się postępowaniu w przedmiocie ponownej rejestracji.
ETPC nie dostrzegł naruszenia przez sąd zasady bezstronności w postępowaniu krajowym, który to zarzut podnosiła organizacja. Trybunał uznał, że sądy, zwłaszcza w pierwszej instancji, zbadały sprawę starannie, zgodnie z wymogami postępowania kontradyktoryjnego, przy aktywnym udziale fundacji w postępowaniu, a następnie swój wyrok należycie uzasadniły. Nie naruszono zatem art. 6. EKPC.
Wyrok ten ma istotne znaczenie w kontekście obecnego na coraz szerszą skalę w Europie zjawiska ograniczania przestrzeni dla społeczeństwa obywatelskiego (ang. shrinking space for civil society). W razie arbitralnego rozwiązania organizacji pozarządowej przez państwo może ona poszukiwać ochrony swoich praw w Europejskim Trybunale Praw Człowieka. Brak wystarczających środków pieniężnych może jednak skutkować rozwiązaniem organizacji.